Klienci, którzy uzyskują wpływy z USA na swoje polskie konta, mogą stracić 30 proc. tych wpływów. W USA została przyjęta w marcu nowa ustawa podatkowa, która ma zidentyfikować amerykańskich podatników, którzy mają rachunki w zagranicznych instytucjach finansowych. Istnieją wątpliwości, czy nowa ustawa będzie zgodna z zarówno unijnymi przepisami, jak i polską ustawą o ochronie danych osobowych
Regulacja FATCA (Foreign Account Tax Compliance Act) wchodzi w życie 1 stycznia 2013 r. Nakłada ona na zagraniczne instytucje finansowe obowiązek informowania amerykańskich urzędów skarbowych o rachunkach na rzecz podatników USA.
- Pojęcie "podatnik amerykański" ma bardzo szeroką definicję, obejmuje nie tylko osoby mieszkające na stałe w USA, ale również posiadające obywatelstwo amerykańskie i status rezydenta w Polsce, a także posiadaczy Zielonej Karty. Nie jest to jednak zamknięta lista - podatnikiem amerykańskim jest również osoba, która otrzymuje dochód z tytułu odsetek, licencji, wynagrodzeń, a także klient polskiego towarzystwa ubezpieczeniowego, który zrealizował polisę ubezpieczeniową z elementem inwestycyjnym, a przebywał ponad 183 dni w danym roku na terytorium USA - wyjaśnia Leszek Tokarski z Deloitte.
- Amerykanie są bardzo twórczy, jeżeli chodzi o dbałość o swoje dochody. Na masową skalę udawało im się omijać podatki. To doprowadziło do uchwalenia nowej ustawy. Przyniesie ona amerykańskiemu rządowi 9-10 mld dol. - tyle, ile stracił przez ostatnie lata na niepłaceniu podatków przez amerykańskich rezydentów - dodaje Tokarski.
Jednak, żeby instytucje mogły wyłonić amerykańskich podatników, to sprawdzić będą musiały wszystkich swoich klientów. Jeżeli instytucje nie dostosują się do nowych regulacji - nie przekażą amerykańskim urzędom skarbowym wymaganych danych, to klienci, którzy uzyskują wpływy z USA na swoje polskie konta, stracą 30 proc. tych wpływów (to uśredniona stawka podatku od zysków w USA, w tym wypadku stosowana nie od zysku, ale od całości transakcji). - Do tej pory amerykańskie instytucje także pobierały podatek, ale można go było później odebrać, składając PIT w ramach obowiązywania umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania - powiedział Jakub Bojanowski z Deloitte.
- Amerykanie, uchwalając ustawę, nie przejmowali się tym, że na gruncie europejskim ta ustawa nie zgadza się z prawem europejskim - powiedział Bojanowski. Obecnie trwają dyskusje organów unijnych z Amerykanami. - Wszyscy analizują kwestie ochrony danych osobowych. Wymagania nałożone przez Amerykanów są sprzeczne z europejskim prawem. Nie wiadomo, jak będą wyglądały przepisy wykonawcze, czyli jakie konkretne dane będą musiały być przekazywane - powiedziała Aneta Saramak z Deloitte.
- Może się zdarzyć tak, że ustawa o ochronie danych osobowych nie pozwoli instytucjom finansowym udostępniać niektórych danych klientów, których prawo amerykańskie będzie wymagać - powiedziała Saramak. Dodała, że jeżeli Amerykanie nie ustąpią, to może się tak zdarzyć, że instytucje amerykańskie będą zabierać 30 proc. wpływów na konto, a instytucje w Europie nie będą mogły dostosować się do amerykańskich przepisów.
No comments:
Post a Comment